O poznaniu niepoznawalnego

Czy znasz siebie? Ale kogo rzeczywiście znasz, znając siebie? Kiedy „znasz siebie” wchodzisz w dualność. Jest SIEBIE i jest ten, który ZNA. Znasz siebie… A czy rozpoznajesz tego, który ZNA?

Znać możesz umysł. Znać możesz przeszłość, która pozostaje w umyśle jako pamięć. Znać możesz mechanizmy, które dzieją się w obrębie umysłu. Rozpoznawać możesz myśli, które w nim się pojawiają. Rozpoznawać możesz emocje, które stanowią chwilowe zakłócenia Twojego naturalnego stanu bycia. Utożsamiać możesz się z tym, co Twój własny umysł myśli na swój własny temat. Jestem kobietą, jestem mężczyzną, jestem polką, jestem mamą… Rozpoznawać możesz swoje preferencje. Wolę czerwony od niebieskiego, lubię śpiewać, nie lubię, gdy mnie boli.

Ale poczuj… Poczuj KTO zna SIEBIE? Czy SIEBIE może znać SIEBIE? Czy widziany obiekt, może być jednocześnie tym, który go postrzega? Czy możesz spojrzeć na siebie, swoimi własnymi oczami, bez użycia lustra? Poczuj, kim jest ten, który ZNA siebie? Kim jest ten, który widzi SIEBIE? Kim jest ten, który uznaję za SIEBIE, to, z czym SIEBIE się utożsamia.Być może okaże się, że jesteś czymś więcej niż SIEBIE? Być może okaże się, że nie ma żadnego SIEBIE? Być może poczujesz, że nie może być już żadnego SIEBIE w świecie, w którym wszystko jest JEDNYM?

Czy można poznać tego, który ZNA? Można go poczuc, ponieważ umysł jest jedynie umysłem i ma swoje ograniczenia. Umysł nie jest w stanie znać tego, co nieznane. Pozdrawiam Cię ze świata, w którym wszystko jest JEDNYM.

Zapach Ziemi