Soki w diecie. Jak zacząć?

W jaki sposób zaczęłam wprowadzać soki do mojej diety? Po prostu zaczęłam je pić!

Oczywiście nie chodzi mi tutaj o soki w plastikowych butelkach, czy w kartonach, które można kupić w sklepie, ale o soki robione samodzielnie! Ze świeżych owoców, warzyw i ziół. Pite bezpośrednio po przygotowaniu! Jasiek czasami siorbie sok przez słomkę bezpośrednio z pojemnika, do którego wyciskany jest soczek… Nie czeka nawet minuty! A sok? Sok to czyste światło rośliny! To żywa energia, która życiem napełnia tego, kto po niego sięga! Te kolory! Ten zapach! Ten smak!

Moją pierwszą wyciskarkę wolnoobrotową dostałam kilka lat temu. Zaczęłam więc wyciskać w niej różne owoce i warzywa. Zaczęłam robić też mieszanki soków. W blenderze przygotowywałam też koktajle z użyciem tych świeżo wycisnietych soków. No różne różności! Ale od czego zacząć swoją przygodę z sokami? Tak, od zakupu wyciskarki wolnoobrotowej. Bez niej bedzie trudno. Tak, wyciskarka wolnoobrotowa będzie o wiele lepszym rozwiązaniem niż sokowirówka.

Dlaczego? Sokowirówka miażdży owoce i warzywa przepuszczając je przez metalowe sitka. Wyciskarka wolnoobrotowa miażdży je za pomocą ślimakowego wałka bardzo powoli. Różnica jest taka, że w sokowirówce szybkość miażdżenia owoców lub warzyw jest dużo szybsza i powoduje to podgrzewanie się składników mojego soku. To sprawia, że niektóre składniki odżywcze i enzymy giną bezpowrotnie. W wyciskarce można z łatwością wyciskać owoce w całości, bez konieczności ich krojenia, na mniejsze kawałki. Można wyciskać soki z zielonych liści, np. z jarmużu, pokrzywy czy z selera, można też robić w niej mleka rośline np. z nerkowców czy migdałów. Można też robić sorbety! Takich opcji nie ma żadna sokowirówka. Miałam kiedyś sokowirówkę. Przez chwilę. Mycie tych sitek, pełnych kawałeczków owoców było bardzo niefajne. Sok, zostawiony na kilka chwil samemu sobie, szybko się rozwarstwiał. Na dnie była jakby woda, wyżej sok, a u góry pianka. Z sokiem z wyciskarki nigdy mi się tak nie działo. Wtedy wcale nie chciało mi się robić soków…

Jaką wyciskarkę wolnoobrotową wybrać? Najlepszą! Najlepszą na jaką możesz sobie pozwolić! Wyciskarka to sprzęt na lata. Na długie lata! To inwestycja w swoje własne zdrowie. I w zdrowie rodziny! Wiesz co mówią? Że jedzenie powinno być lekarstwem. Dla mnie, takim lekarstwem są właśnie surowe owoce i warzywa. I soki! Nie masz miejsca w kuchni? A co Ci to miejsce zabiera? Wielka kuchenka z piekarnikiem? Toster? Mikrofalówka? Chlebak? Lidlomix? Jakaś maszyna do kawy?

Wiesz… przyznam Ci, że nie mam żadnej z tych rzeczy! Ja już nawet nie mam patelni… Mam za to blender i wyciskarkę, które używane są każdego dnia. Dzieki którym robię soki, koktajle, zupy i sosiki. Nie masz czasu na soki? A co Ci ten czas zabiera? Odkąd jem na surowo mam o wiele więcej czasu dla siebie i dziecka. Zrobienie soku dla 3 osobowej rodziny zajmuje dużo mniej czasu niż ugotowanie obiadu. A sok może zrobić nawet dziecko. Naprawdę! Kiedy 2 latek gotuje obiad istnieje bardzo duże ryzyko… A mój dwulatek świetnie opanował już sztukę przygotowywania soków! Żeby zrobić dobry sok, nie trzeba nawet umieć gotować. Natura już przyprawiła to danie najlepiej jak mogła.A więc co tu robić? No kręcić soki!